Parlament Europejski przyjął raport, w którym wskazuje na niewystarczającą reprezentację kobiet w nauce. Posłowie uważają, że zmianie powinny ulec zasady rekrutacji kobiet do zespołów badawczych, tak aby zapewnić w nich co najmniej 40% reprezentację kobiet. Obowiązujący obecnie cel zapewnienia 25% udziału kobiet na stanowiskach kierowniczych w dziedzinie badań w sektorze publicznym Parlament uważa za zbyt mało ambitny.
„Przeciekający rurociąg”, „lepka podłoga”, „szklany sufit” - takie określenia opisujące sytuację kobiet w nauce padają w raporcie przygotowanym przez Brittę Thomsen. Jak zauważyła sprawozdawczyni Europarlamentu, w Unii Europejskiej kobiety stanowią mniejszość wśród badaczy. Pomimo, iż kobiety stanowią w UE ponad 50 % studentów i uzyskują ponad 43 % tytułów doktorskich, zajmują średnio tylko 15 % wyższych stanowisk akademickich. W dobie zagrożenia niedoborem pracowników naukowych w ważnych dziedzinach, Unia Europejska nie może pozwolić sobie na marnowanie talentów. A skoro talent nie jest związany z płcią, to korzyści z tych dziedzin byłyby dużo większe, gdyby kobiety w pełni uczestniczyły w nauce. Co zatem, zdaniem posłów, należy zrobić, aby zwiększyć liczbę kobiet - naukowców?
Według Parlamentu jest sprawą najwyższej wagi, aby od wczesnych etapów edukacji propagowano naukę jako dziedzinę interesującą dla obu płci. Ta kwestia powinna być uwzględniona przy planowaniu materiałów dydaktycznych oraz w szkoleniu nauczycieli. Parlament zachęca państwa członkowskie do promowania takich działań, które zachęcą dziewczęta do podejmowania studiów wyższych na kierunkach ścisłych i technicznych oraz zdobywania stopni naukowych w tych dziedzinach. W publikacjach dotyczących historii nauki i techniki nie należy pomijać wkładu kobiet, ponieważ wzorce osobowe mogą działać zachęcająco dla dziewcząt. Parlament wzywa Komisję i państwa członkowskie do wprowadzania bardziej przejrzystych procedur rekrutacji i do zapewnienia równowagi płci w zespołach ds. oceny i komisjach rekrutacyjnych (w których członkowie są mianowani) poprzez zapewnienie składu o proporcjach co najmniej 40 % kobiet i co najmniej 40 % mężczyzn. Podobnie stosowane obecnie kryteria oceny naukowców na podstawie liczby publikacji, są nie zawsze neutralne pod względem płci. Dlatego posłowie wzywają Komisję i państwa członkowskie do „uwzględnienia w definicji doskonałości i „dobrego badacza” różnic między karierami naukowymi mężczyzn i kobiet”. Parlament wzywa „do zapewnienia środków na badania naukowe adresowane do kobiet”, do tworzenia programów coachingu i wspierania uczestnictwa młodych kobiet naukowców w programach badawczych oraz przyznawania stypendiów, które pomogą im pozostać w środowisku akademickim i badawczym. Posłowie wyrażają „zadowolenie z działań prowadzonych przez Europejską Platformę Kobiet Naukowców”, której celem jest zwiększenie udziału kobiet w nauce i zwiększenie liczby kobiet naukowców na stanowiskach decyzyjnych.
Przerwy, które kobiety robią w karierze naukowej z przyczyn rodzinnych, negatywnie wpływają na ich możliwości zawodowe, ponieważ większość ich kolegów nie robi takich przerw i w związku z tym może osiągać porównywalne stanowiska w młodszym wieku, a tym samym zdobywać przewagę w dalszej karierze. Dlatego Posłowie wzywają Komisję i państwa członkowskie do uwzględnienia potrzeb rodzinnych „poprzez umożliwienie wprowadzenia elastycznych godzin pracy, lepsze usługi w dziedzinie opieki nad dzieckiem i dostępność zabezpieczenia społecznego za granicą” oraz do zapewnienia takich warunków urlopu rodzicielskiego, które dają mężczyznom i kobietom prawdziwą swobodę wyboru. Ponadto, należy skorygować limity wiekowe stosowane przy przyznawaniu stypendiów. Jak zauważają posłowie, te limity działają ze szkodą głównie dla kobiet, które często opiekują się dziećmi lub innymi osobami będącymi na ich utrzymaniu.