Badania socjologiczne wskazują, że na tle innych krajów Unii Europejskiej, mamy najwyższy odsetek kobiet, które zdecydowały się na samozatrudnienie. Spośród wszystkich obywateli Polski, którzy w ten sposób odnaleźli się na rynku pracy, panie stanowią 36,3 proc. W innych krajach odsetek ten jest niższy: w Austrii - 34,2 proc., w Finlandii - 32,8 proc., w Niemczech - 27,8 proc., w Czechach - 27, 2 proc., w Hiszpanii 26,8 proc., w Irlandii 24, 9 proc., a w Danii tylko 20,8 proc.

W Polsce więcej niż co trzecia osoba prowadząca własną działalność gospodarczą (w różnych formach) to kobieta, a w słynącej z dbania o równy status płci Danii - tylko, co piąta.

Najwięcej kobiecych firm jest w branży handlowej, ubezpieczeniowej, usług z zakresu księgowości i kosmetyki. Gorzej natomiast wygląda sprawa otwierania firm przez polskie kobiety w branży nowoczesnych technologii, która łączy się z koniecznością posiadania specjalistycznej wiedzy innowacyjno-technologicznej, ciągłego inwestowania i wdrażania innowacji. Potrzebna jest do tego ponadprzeciętna zdolność do podejmowania ryzyka, co stoi jednak w sprzeczności z poczuciem stabilizacji i bezpieczeństwa wśród kobiet.